Już mieszkasz w Australii? Sprawdź 5 pomysłów na weekend w Sydney
Zazwyczaj jak odwiedzamy Australię, to w każdym z miejsc, w których jesteśmy, mamy ograniczony czas na zwiedzanie. Na przykład w takim Sydney – wielkie, najpopularniejsze miasto tegoż kontynentu kryje w sobie masę atrakcji. Wiele z nich jesteśmy w stanie poznać dopiero podczas dłuższego pobytu, albo kiedy zamieszkamy w Australii. Co wtedy na pewno warto zrobić? Podsuwamy 5, naszym zdaniem, najlepszych pomysłów!
1. Popłyń promem do Manly
Czy ktoś w ogóle jest w stanie wyobrazić sobie Sydney bez wody i przepięknych plaż? Oczywiście, że nie. Na słynną zatokę powinniśmy nie tylko popatrzeć, ale ją naprawdę poczuć. Radzimy zatem przepłynąć się po niej promem. Wycieczki, w różne miejsca, a co za tym idzie – o różnej długości, odbywają się niemal non stop. My radzimy, szczególnie na pierwszy raz, wybrać tę, która zaprowadzi nas do Manly. Trasa jest bardzo malownicza – widoki m.in. na operę i most zapierają dech w piersiach. Manly to naprawdę atrakcyjna część Sydney znajdująca się 11 kilometrów od centrum. Dużo plaż, dobry humor mieszkańców oraz turystów, wiele wakacyjnych barów i restauracji, basen w oceanie otoczony skałami oraz możliwość spróbowania licznych sportów wodnych (może stand up paddle boarding czyli wiosłowanie podczas stania na desce?) – to właśnie całe Manly, w którym na sto procent spędzimy genialny weekend.
2. Weekend w parkach narodowych
Czy wiesz, że w Sydney są aż… cztery parki narodowe? Sydney Harbour National Park, Botany Bay National Park, Lane Cove National Park, Ku-Ring- Gai Chase National Park dostarczają niezwykłych widoków i atmosfery. Szczególnie polecamy ten pierwszy – jest wyjątkowy dlatego, że jego części leżą w różnych częściach zatoki.
3. Długi spacer do Coogee
Jeden weekend musisz poświęcić na 6-kilometrowy spacer do Coogee. To tak zwany the Bondi to Coogee walk. Trasa przepełniona jest cudnymi widokami wybrzeża – nie sposób nie zachwycać się okazałością klifów, urokiem parków, czystością plaż, wyjątkowością basenów skalnych w oceanie i oczywiście piękną zatoką. Atrakcji jest tak wiele, że te pozornie niedługie 6 kilometrów będziemy pokonywać nawet cały dzień. I warto! Te widoki zostają w pamięci na bardzo, bardzo długo!
4. Idź do opery
Każdy turysta i mieszkaniec Sydney zna widok na operę. Ale czymże by było kontemplowanie tego miejsca, bez poznania jego istoty? Koniecznie musicie udać się na koncert lub operę do Sydney Opera House. Cena, jak na australijskie warunki, wcale nie zwala z nóg. Bilet uda się kupić już za 60-70 dolarów australijskich. Warto zapłacić tę kwotę, ponieważ to będzie prawdziwa inwestycja w nasze samopoczucie i wspaniałe wspomnienia
5. Poznaj Góry Błękitne
To tylko niecałe dwie godziny od Sydney. Nic dziwnego, że przybywa tu mnóstwo turystów, którzy zwiedzają to wyjątkowe miejsca w ramach jednodniowej wycieczki. Warto poświęcić na to co najmniej weekend, a najlepiej jeszcze więcej czasu. Dlaczego? Widoki naprawdę (!) zapierają dech w piersiach. Znaleźć tu można sporo punktów widokowych, które ułatwiają kontemplację przyrody. To jednak nie wszystkie – liczne trasy trekkingowe spodobają się nie tylko miłośnikom aktywności fizycznej. Wodospady to kolejne punkty na trasie cudnych widoków. I wreszcie – miasteczka – urocze i przyjazne. Warto zobaczyć m.in. Leurę, Katoombę oraz Wentworth Falls.